Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Klasa 3b – świąteczni pomocnicy czy przebiegłe Grinche SP190?

Mikołajkowy dzień w SP190 zaczął się niewinnie. Korytarze rozświetliły migoczące lampki, z sal dobiegały śmiechy dzieci, a gdzieś w oddali słychać było dzwonki Mikołaja. W tym wszystkim pojawiła się klasa 3b – cała w czapkach, rogach i świątecznych sweterkach. Wyglądali jak najbardziej oddani pomocnicy świętego Mikołaja. Nauczyciele pękali z dumy, uczniowie patrzyli z zachwytem… i nikt nie podejrzewał, że ta wesoła ekipa ma w zanadrzu coś więcej niż tylko świąteczny urok.

Bo nie minęła nawet pierwsza przerwa, a w szkole zaczęły się dziać rzeczy, których nie powstydziłoby się biuro detektywistyczne z Laponii. Najpierw z gabinetu pani wicedyrektor w tajemniczych okolicznościach zniknęły pozostawione dla Mikołaja ciasteczka! Jedni twierdzili, że to przeciąg, inni – że renifery. Ale dziwnym trafem w okolicy widziano grupkę uśmiechniętych elfów z 3b, które wyglądały, jakby właśnie odbywały „patrol kontrolny”.

Chwilę później swoje zgłoszenie złożyli szkolni Mikołajowie. Jak sami przyznali, zdrzemnęli się między rozdawaniem prezentów, a po przebudzeniu odkryli, że ich paczka… wyparowała! W zastępstwie pozostał jedynie bałwan i echo oddalającego się chichotu. Czyżby to była wyjątkowo szybka interwencja sprytnych elfów–psotników?

A to dopiero początek! Wkrótce z korytarzy zaczęły znikać bombki, a dekoracyjne krasnale – według niektórych świadków – zmieniały swoje miejsce szybciej niż uczniowie uciekający przed kartkówką. I znowu, zupełnym „przypadkiem”, w tle zawsze przewijała się 3b. Trochę za często, żeby to była tylko świąteczna telepatia.

Kiedy zaczęto łączyć fakty, pojawiło się pytanie, które szybko obiegło całą szkołę: czy klasa 3b naprawdę jest ekipą Mikołaja… czy może świątecznymi Grinchami SP190?

Jednak gdy „podejrzanych” odnalazły strażniczki świątecznej atmosfery – Pani Paulina i Pani Ola – małe Grincze spały w najlepsze, zmęczone świątecznymi figlami! Wyglądali tak niewinnie, że trudno było uwierzyć, iż to właśnie oni wywołali tyle radosnego zamieszania.

Jedno jest pewne: klasa 3b potrafi rozkręcić świąteczną atmosferę tak, że w całej SP190 robi się głośniej, weselej i zdecydowanie bardziej magicznie. A czy są pomocnikami Mikołaja, czy szkolnymi Grinchami?
Chyba najlepiej powiedzieć tak: wprowadzają tyle radości, że nawet sam Mikołaj miałby problem z nadążeniem.

Tekst: Aleksandra Pikul